Ludwik Witold Paszkiewicz
Witam, Jako że Ludwik Paszkiewicz zdobył większość głosów we
wczorajszej ankiecie (75%), mam dzisiaj zaszczyt przedstawić państwu Jego historię =)
Nasz dzisiejszy bohater przyszedł na świat 21 października 1907 roku w Woli Gałęzowskiej na Lubelszczyźnie. Był pierwszym dzieckiem Ludwika i Janiny Paszkiewicz z domu Horczak, którzy później doczekali się jeszcze trójki dzieci: Stanisława, Mieczysława (który później został poetą) oraz Zofii.
Ludwik uczęszczał do gimnazjum matematyczno-przyrodniczego w
Lublinie. Po zdaniu matury dostał się na Politechnikę Warszawską, ale później studiował
na Politechnice Lwowskiej. Po zakończeniu studiów w 1931 roku, odbył służbę
wojskową w Mołodecznie, położonym na dzisiejszej Białorusi. Tam właśnie zaczęło
go interesować lotnictwo i po ukończeniu służby wojskowej w 1932 roku, został
przyjęty do Szkoły Podchorążych Lotnictwa. 4 sierpnia 1934, Ignacy Mościcki,
który był wtedy prezydentem Rzeczpospolitej Polski, mianował Ludwika Paszkiewicza
podporucznikiem ze starszeństwem z 15 sierpnia 1934 roku i drugą lokatą w korpusie
oficerów aeronautyki. Z kolei Józef Piłsudski, który był w tych latach Ministrem
Spraw Wojskowych wcielił go do 1 Pułku Lotniczego, skąd nasz dzisiejszy bohater
został przydzielony do 112 Eskadry Myśliwskiej. Dwa lata przed wybuchem II
wojny światowej, awansował na stopień porucznika. W tym samym roku, ożenił się
z Marią Piwnicką, a po roku małżeństwa, czyli w 1938 przyszła na świat ich
córeczka: Marcelina Maria Paszkiewicz.
W rok wybuchu wojny, Ludwik awansował na stopień dowódcy 112
Eskadry Myśliwskiej i w sierpniu tego roku, wyjechał do Francji w celu zakupu samolotów
dla polskiego lotnictwa. Tam też zastał go wybuch wojny. 18 maja 1940 roku, Paszkiewicz
został dowódcą utworzonego Kluczu Frontowego „Pa”. 23 maja, nasz dzisiejszy
bohater razem z podległymi mu wtedy pilotami, wykonał pierwszy lot bojowy. Uczestniczył
w kampanii francuskiej, podczas której wykonał 33 loty. Po kapitulacji Francji
22 czerwca 1940, Witold przeniósł się do Anglii gdzie 2 sierpnia rozpoczął
swoją przygodę w dywizjonie 303. 30 sierpnia podczas lotu szkoleniowego, po raz
pierwszy zestrzelił samolot nieprzyjaciela (podczas kampanii francuskiej ani
razu nie zetknął się w powietrzu z nieprzyjacielem). 2 września eskortował
porucznika Mirosława Fericia, którego samolot został uszkodzony. Obaj
bezpiecznie dotarli do bazy. 7 września zestrzelił dwa Dorniery nieprzyjaciela,
z kolei 4 dni później zestrzelił Messerschmitta Me110, a 15 września Messerschmitta
Me109. Jego ostatnim łupem był Heinkel He111. Niestety dzień później, czyli 27
września 1940 roku, to on padł ofiarą. Zginął w Hurricanie L1696… Został
pochowany 2 października na cmentarzu w Northwood niedaleko Londynu, z dala od
domu, od rodziny i od ukochanej Ojczyzny…
Został pośmiertnie awansowany do stopnia kapitana i odznaczony
Srebrnym Krzyżem Virtuti Militari, Krzyżem Walecznych oraz Krzyżem Wybitnej
Służby Lotniczej. Niestety jedyna córka Ludwika zmarła rok po śmierci ojca. Miała
tylko trzy latka… Maria Paszkiewicz po utracie męża i córeczki również walczyła
w obronie kraju - uczestniczyła w Powstaniu Warszawskim. Umarła w 1995 roku.
Również jego brat nie próżnował. Po wybuchu II wojny światowej, wstąpił jako
żołnierz do NOW (Narodowej Organizacji Wojskowej). Później został złapany i uwięziony na Zamku
Lubelskim, a w 1941 roku wywieziono go do obozu koncentracyjnego w Auschwitz a
następnie do obozu Mauthausen-Gusen. Po wojnie wyjechał do Londynu na studia.
Zmarł w 2004 roku w Londynie.
To właśnie dzięki takim ludziom jak Ludwik Witold
Paszkiewicz, Anglia nie wpadła w ręce Hitlera. To dzięki ich odwadze, poświęceniu
i miłości do ojczyzny. Wielu z nich musiało zostawić rodziny w okupowanej
Polsce. Walczyli nie z nienawiści do wroga, tylko z miłości do najbliższych, z
miłości do wolności i Ojczyzny.
~ Artykuł napisała Iga Kopeć
Z podziękowaniem dla Pani Igi i Olgi za wspaniałą robotę. Tak trzymać. pozdrawiam.!
OdpowiedzUsuńTo nasz obowiązek jako młodego pokolenia Polski!
Usuń