Emilia Plater

Czołem!

Emilia Plater urodziła się 13 listopada w 1806 roku. Znany wszystkim wizerunek drobniutkiej, smukłej Emilii nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Ignacy Domeyko określał ją bardziej jako niską, małomówną dziewczynę z obłędnie niebieskimi oczami.
Choć nie należała do najdrobniejszych pod względem budowy, miała niezwykle czułe serce- kochała Polskę, chociaż urodziła się i mieszkała na Litwie.

W wieku 9 lat, jej rodzice się rozwiedli- matka zabrała ją ze sobą, i obie zamieszkały u stryjów dziewczynki. Od 10 roku życia edukowała się z chłopcami- była niezwykle inteligentna. Dużo czytała, pięknie rysowała, pisała piosenki i cudownie śpiewała. Wielkie wrażenie wywarła na niej historia Joanny D'Arc która przy Tadeuszu Kościuszce, była jej ideałem. Ogromnie interesowała się historią Polski, popierała ruch młodzieżowy patriotyczny działający wtenczas. Przełomowym zdarzeniem w jej życiu była śmierć ukochanej matki. Tegoż samego roku wybuchło powstanie listopadowe. Gdy wieść ta dotarła do Litwy, Emilia była pierwszą inicjatorką samodzielnego powstania na Litwie- jednak jako kobieta nie została dopuszczona do narad komitetu kierującego w Wilnie. Pomimo niepowodzenia nie poddała się- postanowiła sama wziąć sprawę w swoje ręce. 25 marca, 1831 roku po rozpoczęciu przez Juliusza Grużewskiego działań partyzanckich, dziewczyna natychmiast przystąpiła do działania. Ścięła włosy i wzięła się wraz z przyjaciółką do szycia strojów męskich. Stworzony przez nią oddział liczył ponad 250 strzelców, kilkaset kosynierów oraz 60 kawalerzystów. Po drodze do Dyneburga dołączało się coraz to więcej ochotników. Gdy wstąpiła do wsi Dusiaty, pod rozwiniętą polską flagą zachęcała mieszkańców do przyłączenia się. W kwietniu, jej oddział stoczył potyczkę skończoną zwycięstwem powstańców. Niestety, kolejne walki kończyły się porażkami. Emilia jako kapitan dzieliła trudy swojego oddziału, walcząc razem z nimi. Podniosło to ogromnie na duchu wojaków. W zaciętym starciu pod Ucianą i Oniksztami gdzie poległo dużo żołnierzy i było wielu rannych z jej oddziału, kobieta przyłączyła resztę do pułku jej kuzyna- Cezarego Platera. Następnie wraz z przyjaciółką wcieliły się do oddziału wolnych strzelców wiłkomierskich. 5 czerwca generał Dezyder Chłapowski, dowódca oddziału kawaleryjskiego, nadał Emilii honorowy stopień kapitana i powierzył 1 kompanię 1 Pułku Piechoty Litewskiej. Tym samym przekonywał ją do powrotu do domu. Stanowczo odmówiła.

Prowadziła wraz ze swoim pułkiem ciężkie i zakończone porażką walki o utrzymanie Kowna. Eksportując zaopatrzenie dla armii Giełuta, wpadli w zasadzkę i cudem uniknęli rozbicia. To właśnie tam Emilia nie straciła zimnej krwi i wykazała się przeogromnym męstwem.
W lipcu, podczas narady wojennej, postanowiono podzielić siły polskie na 3 korpusy. Emilia znalazła się z powrotem pod dowództwem gen. Chałpowskiego. Kiedy po niedługim czasie, kiedy postanowił złożyć broń i uciec przez granicę Prus Wschodnich, kobieta oświadczyła:

,,Lepiej byłoby umrzeć niż skończyć z takim upokorzeniem."

Przez 10 dni ukrywając się po lasach, w przebraniach chłopskich idąc wraz ze swoimi towarzyszami i kuzynem do Królestwa, Emilię ogarnęła bardzo wysoka gorączka. Została szybko zaprowadzona do pobliskiego dworu Ignacego Abłamowicza. Leczono ją z wyjątkowym zaangażowaniem, lecz pomimo troskliwej opieki, bohaterka zmarła 23 grudnia 1831 roku.

Emilia Plater była niezwykle odważną dziewczyną. Gorejące serce dla Polski towarzyszyło jej przez całe życie. Pokazała swoim zachowaniem, że jest prawdziwą patriotką.




Artykuł napisała Olga Machała.

Komentarze

  1. Jest błąd: "25 marca, 1931 roku", powinno być "25 marca, 1831 roku".

    Osobom zainteresowanym tematem polecam program "Historii bez cenzury":
    https://youtu.be/8nE65OpyqvY

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Jan Roman Bytnar „Rudy”

Maciej Aleksy Dawidowski „Alek”

Helena Wardal „Ramzesowa”