76 rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego

1 sierpnia 1944 roku o godzinie 17:00 ("godzinie W"), żołnierze Armii Krajowej oraz mieszkańcy Warszawy ruszyli do walki przeciwko niemieckiemu okupantowi. Wcześniej tego dnia, jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem powstania, na Żoliborzu doszło do pierwszego starcia. O rozpoczęciu powstania zadecydował ówczesny dowódca AK – Tadeusz Bór-Komorowski, chcąc przez opanowanie Warszawy niedługo przed wkroczeniem wojsk sowieckich poprawić międzynarodową pozycję rządu Rzeczypospolitej Polskiej na uchodźstwie i co ważniejsze, zatrzymać proces sowietyzacji oraz wasalizacji Polski.

Pierwsze dni powstania zapowiadały się dobrze, Polacy nacierali: 2 sierpnia Polacy opanowali Stare Miasto, Śródmieście, Powiśle, Wolę, Mokotów i Czerniaków, a 3 sierpnia także Żoliborz. Jednak nadzieja, że to wszystko niedługo się skończy i warszawiacy wrócą do swych domów, szybko niestety minęła, gdyż Niemcy zatrzymali Armię Czerwoną pod Radzyminem, a w sobotę (powstanie rozpoczęło się we wtorek) na Woli Niemcy dokonali masowego mordu na cywilach... Szacuje się, że w wyniku tej rzezi zginęło od 30 do 60 tysięcy mieszkańców Woli, a podobne zbrodnie działy się w innych dzielnicach Warszawy... Kolejnym mocnym ciosem zadanym przez hitlerowców był 13 sierpnia, czyli tak zwana "Czarna niedziela". Tego dnia wybuchł niemiecki pojazd pancerny wypełniony materiałem wybuchowym. W wyniku tego zginęło kilkuset cywilów i żołnierzy Armii Krajowej...

Powstańcy warszawscy, jak i cała Polska, liczyli na interwencję państw sojuszniczych, jednak zyskali nikłą pomoc – od Stanów Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii. Reszta sojuszników wolała nie mieszać się w tę bardzo krwawą walkę ludzi oddanych Polsce. Nasi rodacy dzielnie walczyli przez 63 dni. 2 października 1944 r. w Ożarowie został podpisany akt kapitulacji. Powstańcom nie udało się wyzwolić Warszawy, ale pokazali światu, na co stać Polaka spragnionego wolności!

To 63-dniowe powstanie przyniosło bardzo duże straty. Zostało zamordowanych od 150 do 200 tysięcy cywilów, 16 tysięcy żołnierzy poniosło śmierć bądź zaginęło, 15 tysięcy wzięto do niewoli, a rannych zostało 20 tysięcy ludzi.

Swoje życie w powstaniu poświęcili nie tylko żołnierze AK, ale również matki, ojcowie, dziadkowie i dzieci. Najmłodszy uczestnik powstania miał zaledwie 9 lat, a najmłodsza sanitariuszka – 8. Pamiętajmy o ich bohaterstwie, poświęceniu i miłości do Ojczyzny, dla której walczyli. Całym sercem pragnęli odzyskać niepodległość, jednak nie udało im się to... Ten dzień jest dniem wyjątkowym, ale o poświęceniu, bohaterstwie i niezłomności naszych rodaków pamiętamy zawsze, bo nie stanęli do walki po to, żeby Polacy teraz  dalej mieli żyć w zniewolonej przez komunistów Polsce i nie walczyć o wolność ojczyzny, za którą Oni poświęcili swoje życie.

Zachęcamy do obejrzenia wzruszającego filmiku stworzonego przez młodzież z fundacji Twój Ruch: >>LINK<< 


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jan Roman Bytnar „Rudy”

Maciej Aleksy Dawidowski „Alek”

Helena Wardal „Ramzesowa”